środa, 12 grudnia 2007

Podboi miłosnych epiod 2

Mimo ,że słońce wypierasz się tego,że z tej maki bedzie chleb i zasłaniasz się chęcią wygranej ja i tak wiem ,że coś jest na rzeczy. To jest tak jak z barankime oczka ci się świecą i te sprawy. Teraz tylko czeka na rozwój wydarzeń,który masz zainicjować do 14 stycznia. Jeszcze potem będzisz wszystkim dziękować ,a w szczególności Leszczowi :DPamiętaj,że szczęśliwi ci ,którzy miłości zaznali.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

BEZ PRZESADY.NIE ZGADZAM SIE z TYM CO NAPISALAS!!!!!!!